29.11.2004 :: 14:52
No i jest poniedziałek, czyli początek wczesnego wstawania.. A wracając do piątku, jednak byłam na tym piwku..:)Komentarz jest zbędny, bo nie da się tego pisać. A pracowałam jednak niezbyt charytatywnie bo jednak dostałam kasę, za którą kupiłam sobie w niedzielę butki, spodnie oraz sweterek. Cudowne zakupy. I LIKE IT!!! Do zobaczyska dziubaski.