06.12.2004 :: 16:29
Jestem po nudach w szkole. Jakoś było okropnie, doła miałam, czy coś?? A poza tym te "małe i duże problemy.." W szkole przez jakiegoś dupka udającego Mikołaja zostałam nazwana diablicą. Może coś w tym jest. Byłam u babci, dała mi 100 polskich zł.!!!Kochaniutka!!! Podreperowała mi trochę budżet, bo jakoś cieńko w tym miesiącu. I to by było na tyle. Jakoś tak nieciekawie. Aaaa... Chciałabym jeszcze gorąco podziękować mojej chyba jedynej FRIEDNDZIE, która rzadko jest, ale ma taki dar, że zawsze się znajdzie w odpowiednim czasie i w odpowiednim miejscu. I to jest właśnie najukochańsze i najcenniejsze. WIELGACHNE DZIĘKI!!!!