14.12.2004 :: 08:30
Witam Wszystkich którzy z niewiadomych powodów już nie śpią. Ja jak zwykle jestem w szkole bo tu mam przynajmniej neta za "friko" no i to zawsze trzy godziny... Nie było mnie dawno, bo jak to przed świętami porządki, porządki i porządki. Mam dość mycia okien i prac ogrodniczych (ale przynajmniej znowu zarobiłam sobie na kosmetyki i sama zrobię sobie miły prezencik na święta). A co do mojego "kochanie" to narazie coś go odmieniło; jest jakiś taki miły, uczynny i znowu zaczyna się do mnie dobierać;) I tak sobie pomyślałam, że albo znudziła mu się jego kochanka, albo dopiero teraz sobie ją znalazł i gryzą go wyrzuty. EEEE... niebardzo, nie jest to realne. Chociaż on sobie może myśleć o mnie tak samo... W piątek dzwonił do mnie mój kolega z byłej pracy. Dawno się już nie widzieliśmy i nawet się za nim stęskniłam. Jest to chyba jeden z nielicznych facetów, który potrafi mnie rozbroić komplementami. Ma facet gadane, no no. Umówiliśmy się na ten tydzień ale chyba nie dam rady, a poza tym dopiero w sobotę idę do fryzjera zmienić "upierzenie". Muszę sobie poprawić jakoś nastrój. Mama płaci :)