czarownica - komentarze


Dzisiaj miałam do dupy lekcje. Dobrze,że jest jedna osoba, która sprawia,że chce mi się chodzić do tej szkoły. Jest pewien facet. Być może gdybym spotkała go na ulicy, nie zwróciłabym nawet na niego uwagi.Znamy się od września, ale czuję takie przyciąganie między nami,że to się nie da opisać. To jest jak....nie, nie da się tego opisać. Czasem rozumiemy się bez słów. Sam powiedział, ze z nikim tak nie miał. A poza tym przyciągają nas chyba feromony...niby to nie ten typ a jednak mnie podnieca. Może to ta ciekawość? A może poprostu coś w tym jest? Aha, nie napisałam Wam,że on ma laskę od trzech lat.Że ją kocha.Tak samo jak ja swojego faceta. A mimo to ten facet sprawia,że wszystko, co miałam poukładane w tej mojej małej główce, wywraca się do góry nogami. Mam w miare ułożone życie. Mieszkam z facetem od roku, jesteśmy zaręczeni, mieliśmy mieć dziecko....(gdyby nie to przykre zdarzenie) a mimo to mój związek nie należy do najszczęśliwszych. Jest tak już od jakiegoś czasu. Czuję się zmęczona ,ograniczona, niespełniona... Czegoś mi brakuje. A ten facet to nowe wyzwanie, ciekawość, fascynacja... Czekam na dalszy tok. Pozwolę sprawom toczyć się własnym torem... Ale chciałabym nie żałować..Za dużo w życiu już straciłam przez własną głupotę. A poza tym tak naprawdę nie wiem,czy w ogóle coś z tego będzie. A gdyby nawet, to wydaje mi się,że to tylko seks.....Wracam do mojego pieska. I do szarej rzeczywistości. POZDRAWIAM WSZYSTKICH ZAWIKŁANYCH :)

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


Tak napisali inni:
25.11.2004 :: 16:50 :: 217.153.99.170

rybka15

Weszłam zostawiłam slad po sobie wiec mnie odwiedz i zostaw slad po sobie http://rybka15.talk.pl/
Talk.pl :: Wróć